Dzisiaj od rana piękna pogoda.Rozruch-bieganie zakończone kąpielą w jeziorze niekoniecznie w stroju kąpielowym.
Obowiązkowo jazda konna a potem…skoki z wysokości 10metrów na tak zwanym ,,wahadełku”.Kto nie spróbował niech żałuje.
Ostatni trening na macie
i chrzest
Jutro wyjeżdżamy.